Blog

Bridelle Style. Ślubna Biblia.

Bridelle Style „Nie bez powodu tę książkę okrzyknięto ślubną biblią” – recenzuje redaktor naczelna Cosmopolitan.pl, Sylwia Strocka. Skąd taka opinia? Nie jest to bowiem poradnik wedding plannera sugerujący jak usadzić gości weselnych, lecz album zawierający 18 różnych stylizacji ślubnych. Dlaczego więc nadaje się na miano biblii ślubnej?

Elementarz stylu. Katarzyna Tusk.

Katarzyna Tusk w „Elementarz Stylu” w kwestii ubioru wyznaje te same zasady, którymi kierowała się aktorka Audrey Hepburn. Podobne reguły wyznaje również Alicja Bachleda-Curuś oraz Magdalena Mołek. W gruncie rzeczy są to bardzo proste zasady. Jednak zastanawiające jest, że gdyby tak rozejrzeć się po ulicy można zauważyć, że mało, która z Pań stosuje się do tych „oczywistości”. 

Płaszcz krótszy od sukienki więcej niż centymetr dyskwalifikuje stylową kobietę

Stylowe ilustracje Megan Hess

Przyciągają wzrok. Inspirują. Nawiązują do świata mody i ekskluzywnych marek. Szkice obrazują ponętne kobiece sylwetki lat 50., eleganckie […]

„Nie ośmieszaj mnie” mówiła Marilyn Monroe. Co wydarzyło się 5 sierpnia?

Piękna, uwodzicielska, zawsze mówiąca jakby szeptem. Uwodziła mężczyzn, wzbudzała zazdrość wśród kobiet. Kusiła talią osy, ponętnymi czerwonymi ustami i burzą blond loków. Kontrolowaną burzą. Jeżeli Marilyn nie czuła się dość wystarczająco piękna, nie wychodziła na plan filmowy. Nie wynikało to z jej zadufania czy próżności, lecz chęci spełnienia oczekiwań innych osób wobec niej. Nie chciała nikogo zawieść. Marilyn często zapisywała swoje myśli w notatniku, robiła zapiski. Pisała  chaotycznie. Nie kończyła zdań. Być może to świadczy również o jej wewnętrznej walce z samą sobą. Walce, którą postanowiła zakończyć 5 sierpnia 1962 roku. Czy sama postanowiła zakończyć, czy ktoś jej pomógł. A może jedno i drugie?

Marilyn_Monroe

Blond słodycz

O aktorce często wspomina się w kontekście urody, psychiki lub okoliczności śmierci. Rzadziej w kontekście filmów, w których zagrała. Marilyn Monroe chętnie angażowano do ról słodkich blondynek. Pasowała do nich jak nikt inny. Szczególnie warta uwagi jest komedia „Mężczyźni wolą blondynki” z 1953 roku. To w tym filmie Marilyn w różowej sukience zaśpiewała piosenkę „Diamonds Are a Girl’s Best Friend”. To w tym filmie zagrała również Jane Russel, która wielokrotnie wspominała współpracę z Marilyn w wywiadach. Jane Russel w przeciwieństwie do Marilyn, dożyła sędziwego wieku – 89 lat. Kolejny film z Marilyn warty uwagi to „Jak poślubić milionera”. Trzy modelki, w tym oczywiście Marilyn poszukują bogatych kandydatów na mężów. Udaje się to tylko jednej z nich.

Marilyn Monroe filmy

Marilyn Monroe filmy