Musi być ciekawość tej drugiej osoby, żeby zrobić dobry wywiad.

Bez niej, nie ma mowy o dobrym wywiadzie. To „ciekawość” dyktuje warunki. Jaka jest dana osoba? Jak świat, wygląda jej oczami? Jaką drogę pokonała, żeby być w Tym miejscu, w którym jest. Czy to prawda, co o niej piszą. Dlaczego podejmuje takie decyzje, a nie inne. Gdy nie ma prawdziwej ciekawości, nie ma dobrego wywiadu. Jest coś jeszcze…

Gdy przy tej ciekawości, brniesz dalej, nie do końca rozumiesz pobudek, dlaczego tak jest, a nie inaczej, robi się jeszcze ciekawiej. Podtrzymacie stanu ciekawości determinuje dalsze wątki. Nie chodzi jednak o to, żeby się spierać, lecz subtelnie dociekać. Moment, gdy wydaje Ci się, że już wszystko wiesz po danej odpowiedzi, nie jest dobry dla całości wywiadu. Czujne pytania, tak po prostu ludzkie, im mniej zawiłe tym lepiej, determinuje dobrą rozmowę, tak jak w życiu:)

Komentuj, nie hejtuj