
Research do wywiadu z Margaret
Zbytnia wiedza i doskonały research informacji o rozmówcy może zgubić dziennikarza, bo sam zaczyna odpowiadać za gwiazdę. Czytając i słuchając dotychczasowych wywiadów z Margaret natknęłam się na niezłe perełki.
Tak było? Wiem, że tak było. A było?
Pytanie, twierdzenie, potwierdzenie.
Wywiad przeprowadzony przez Wojtka Jagielskiego dla Superstacji. Oto najlepsze wątki.
Wojtek Jagielski: – Wydaje mi się, że ty gdzieś stwierdziłaś, że Brytyjczyków ten słowiański akcent denerwuje i być może to było przyczyną dla której nigdy żadna polska piosenka tak naprawdę nie stała się hitem?
Margaret: – Nie stwierdziłam, tak po prostu chyba jest.
________________
(wątek o ewentualnej rozbieranej sesji zdjęciowej i co mogą sądzić o tym jej rodzice)
Wojtek Jagielski: – Rozmawiałaś z nimi na ten temat? Z mamą, to pewnie tak. No, bo jako dziewczyna to pewnie jesteś bliżej, tochę z mamą. I co? I powiedziałaś: – mamo, mam taki pomysł? Czy mama widząc Twoją karierę, podejrzewała, że może się to wiązać z tym stylem życia, że któregoś dnia, nagle zobaczy córkę.. powiedzmy.. rozebraną.
Margaret: – Wiesz co, dopóki tego nie zrobię, nie będę musiała przeprowadzać z nią takiej rozmowy (…).
Wojtek Jagielski: – Tak patrzeć, to Ty jednak dużą wagę przywiązujesz do tego jak jesteś ubrana, właściwe nigdy nie widziałem Cię w tym samym stroju drugi raz, więc chyba musisz na te koncerty zabierać, naprawdę niezłą garderobę, tak mi się wydaje, tak? Sama się pakujesz, czy ktoś Ci pomaga jakiś manager, managerka?
Margaret: – Nie, sama się pakuję.
_________________
Wojtek Jagielski: – Miałaś kiedyś wypadek, który zdaje się uszkodził Ci przegrodę nosową, co to był za wypadek?
Margaret: rowerowy (…)
(krótkie objaśnienie, po czym…)
Wojtek Jagielski: – Ale nic groźnego się nie stało, tak?
Margaret: – Miałam skrzywioną przegrodę nosową (…)
Upewniam się, że fakt jest prawdziwy.
Przykład na to, że ludzka ciekawość nie zna granic:)
Rozmowa w programie: Gwiazdy od kuchni, Eska TV.
Dziennikarka: W tym teledysku wszyscy byli nadzy. Oni naprawdę byli nadzy?
Margaret: Tak.
(….)
Margaret: Trzy lata temu przeprowadziłam się do Warszawy.
Dziennikarka: Yhy. Od trzech lat mieszkach w stolicy?
Margaert: Tak.
Dziennikarka: A w kontekście tego, co powiedziałaś, że mieszkałaś w woj. zachodnio-pomorksim. To jakie miasto bierzesz pod uwagę tutaj.., głównie?
Margaret: Wychowałam się w takiej małej miejscowości, która nazywa się Insko.
(….)
Dziennikarka: Insko to jest mała miejscowość?
Margaert: Tak
Dziennikarka: Ale wioska, czy mówimy o miasteczku?
Margaert: Miasteczko. (…)
Wyciągnęłam wnioski. Efekty możecie przeczytacie w wywiadzie z MARGARET ⇒TUTAJ ⇐