UKŁAD ZAMKNIĘTY. Pokaz prasowy.

Przedsiębiorców aresztowano na 7 miesięcy z powodu „układu” skorumpowanego prokuratora i naczelnika urzędu skarbowego. Aż trudno uwierzyć, że ten film to nie zręcznie wymyślona fabuła, lecz oparta na faktach historia biznesmenów i ich rodzin. Układ zamknięty. Pokaz prasowy.

Na konferencji prasowej dziennikarzy interesował aspekt prawny całej sprawy. Zarzuty stawiane przedsiębiorcom zostały umorzone po 7 latach, a żaden z urzędników państwowych nie poniósł konsekwencji. A wręcz przeciwnie niektórzy z nich awansowali. Aż strach o tym pisać. Tym bardziej, że uwagę przykuwa hasło promujące film: „Jutro mogą przyjść po Ciebie”.

W spotkaniu dla mediów udział wzięli twórcy filmu – reżyser Ryszard Bugajski, scenarzyści Michał Pruski i Mirosław Pepka, oraz aktorzy: Przemysław Sadowski, Magdalena Kumorek, Kazimierz Kaczor i Janusz Gajos.

Janusz Gajos powrócił na duży ekran rolą skorumpowanego prokuratora. Aktor po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem kreowania wyrazistych, czarnych charakterów.

Przemysław Sadowski wcielił się w postać jednego z aresztowanych biznesmenów. Aktor na pytanie, co było najtrudniejsze w odegraniu tej postaci, podkreślił, że przede wszystkim cała tematyka i myślenie, że gdzieś to wszystko działo się naprawdę było przerażające. Sceny aresztowania, przesłuchania w więzieniu – czyli te sceny, które wymagają dużego napięcia emocjonalnego zawsze są trudnym elementem tego zawodu, ale też ciekawym aktorskim wyzwaniem – kontynuował aktor.


W 2003 roku w momencie aresztowania media nienagłaśniały całej sprawy. Magdalena Kumorek z tą historią zapoznała się w momencie przeczytania scenariusza filmu. Aktorka oprócz aspektu dokumentalnego, zwróciła także uwagę na doborową obsadę. Podkreśliła, że zagranie u boku Janusza Gajosa było dla niej ogromnym zaszczytem.

Jak poinformował dystrybutor filmu, już po siedmiu dniach od premiery „Układ zamknięty” cieszył się dużym zainteresowaniem. Film zobaczyło 168 924 widzów.

Już na początku br. w ramach corocznej gali Pracodawców Rzeczpospolitej Polskiej, twórców „Układu zamkniętego” uhonorowano Wektorem Nadziei, nagrodą „za odwagę w dążeniu do przedstawienia prawdy o problemach, z którymi na co dzień zmagają się polscy przedsiębiorcy w starciu z bezwzględną machiną urzędniczą, oraz za niezwykły upór, dzięki któremu realizacja filmu stała się możliwa.”

Osoby zainteresowane tematem autentycznej historii odsyłam do archiwalnego artykułu Gazety Wyborczej o tym procederze:

http://wyborcza.pl/1,76842,7556094,Bananowa_republika_w_Krakowie_czyli_sprawa_Jeziornego.html

Warto obejrzeć ten film!

Zdjęcia: Anna Kamińska

Komentuj, nie hejtuj