Anna-Maria Sieklucka. Wywiad

„Łaknę wyzwań na przekór mojej aparycji” - opowiada Anna-Maria Sieklucka w najnowszym wywiadzie dla Prestige Bag News.

Anna Maria Sieklucka wywiad

Jak najbardziej, zwłaszcza w tym okresie buntu. Każdy mógł wracać o północy, ja o 22.00 musiałam być już w domu. Dlatego tak mocno się wtedy buntowałam. Jednak po dziś dzień, bardzo dziękuję moim rodzicom za ten rygor. Dzięki temu nie omsknęła mi się noga i nie wpadłam w złe towarzystwo, bo wtedy moje życie mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej. Wiadomo, młody człowiek myśli kompletnie w innych kategoriach. Racjonalizm schodzi na dalszy plan.

Tata prawnik nie wymarzył innej kariery dla córki?

Paradoksalnie mój tata kiedyś chciał być aktorem. Marzył o scenie, ale jednak wygrała u niego racjonalność. Spełnia się w innym teatrze, na sali sądowej. Być może na początku chętnie widziałby mnie na studiach prawniczych, ale jak zobaczył, ile jest we mnie zawziętości, jak bardzo mam artystyczną duszę, wspierał mnie w stu procentach. Zawsze powtarzam, rodzina jest dla mnie największą wartością. Moi rodzice, bracia zawsze dają mi wiarę w to, że warto podążać za marzeniami. I oto w życiu chodzi, żeby odnajdywać siebie i być szczęśliwym ze swoimi wyborami.

Anna-Maria Sieklucka wywiad
Anna-Maria Sieklucka wywiad
Anna-Maria Sieklucka wywiad
Anna-Maria Sieklucka wywiad
Anna_Maria_Sieklucka_wywiad
Anna-Maria Sieklucka – wywiad

Wiem, że lubisz zdecydowane kolory. Czarny i czerwony.

Gdy zakładam na siebie coś czerwonego, czuję siłę. To działa! Gdy zakładam czarny wiem, że odnajdę się w każdej sytuacji. Utożsamiam się byciem uniwersalną osobą, dostosowaną do sytuacji.

Jesteś taką mieszanką.

Wybuchową, jestem zodiakalnym bliźniakiem. Mam dwie natury, jak ogień i woda. Raz jestem totalną heterą, a raz małą dziewczynką, niekiedy zagubioną i bardzo wrażliwą. Potrafię być pokorna i buntownicza.

Jeszcze przed pandemią zagrałaś w spektaklu, serialu kryminalnym „Gliny z innej Gliny”. Jest zapotrzebowanie na tego typu sztukę?

Jak najbardziej, było duże zainteresowanie. Ludzie łakną detektywistycznych historii oraz nowych odsłon teatralnych. Gram Różę, kobietę głównego bohatera, komisarza Maciejewskiego. Jako pielęgniarka, była morfinistka jest jedną z głównych podejrzanych w sprawie kradzieży morfiny.

Będzie kontynuacja?

Tak, mam nadzieję, że będą kolejne części. Spektakl powstał na podstawie książek kryminalnych Marcina Wrońskiego, osławionego pisarza lubelskiego. Naprawdę polecam, wciągają. Z kolei, Łukasz Witt-Michałowski, wpadł na pomysł realizacji mini odcinków teatralnych z głównym motywem przewodnim o słynnym komisarzu, ale z zachowaniem pewnej odrębności historii odcinków. Każdy tyczy się czego innego, pokazany jest w zupełnie innych wnętrzach.  Szczególnie ciekawa była odsłona numer dwa, gdzie aktorzy grali w podziemiach Centrum Kultury w Lublinie.

Czy masz poczucie, że dobrze wykorzystujesz swoją szansę?

Myślę, że tak. Na tyle, na ile umiem na dzień dzisiejszy. Zawsze chciałabym pozostać otwarta na innych, żeby wiedzieli, że jestem normalnym człowiekiem, a to, że zagrałam główną rolę w filmie kompletnie niczego nie zmienia. Najważniejsze jest moim zdaniem, by pielęgnować to, co mamy w głowie i sercu. Bo dziś stałam się osobą rozpoznawalną, a dnia jutrzejszego może się wszystko odmienić.

Anna-Maria Sieklucka wywiad
Anna_Maria_Sieklucka_wywiad
Anna_Maria_Sieklucka_wywiad
Anna_Maria_Sieklucka_wywiad_Prestige_Bag_News
Anna_Maria_Sieklucka_wywiad
Anna-Maria Sieklucka – wywiad

Rozmawiała: Iwona Gielecińska

Zdjęcia: Observatorium.pl

Super, że przeczytałaś/eś wywiad do końca. Więcej rozmów znajdziesz w kategorii WYWIADY. Bądź na bieżąco: Instagram, Facebook.

Komentuj, nie hejtuj