Anna-Maria Sieklucka. WYWIAD

Zostałam rzucona na głęboką wodę i z perspektywy czasu naprawdę mam odwagę powiedzieć: „To było trudne, ale dałam radę”.

Uważam, że w życiu wszystko dzieje się po coś i nie ma przypadków. Pod warunkiem, że wyciągamy lekcje ze zdarzeń. Ja wciąż się uczę, bacznie przyglądam się każdemu doświadczeniu, po co ono było, co mi dało, czy coś we mnie zmieniło, jakie za sobą niosło bądź niesie emocje. I jestem wdzięczna za każdą lekcję, szczególnie tę trudną. Trudne doświadczenia nas budują, każą się zatrzymać, zastanowić nad sobą. Bez trudności idziemy przez życie trochę bezrefleksyjnie. Jestem zafascynowana życiem, niczym dziecko. I karmienie tego mojego wewnętrznego dziecka, tej małej Amy daje mi niezwykłą siłę. I to są też te moje dwie natury – czasem dojrzała kobieta, czasem mała dziewczynka. Nauczyłam się znajdować balans. I jakkolwiek by to zabrzmiało – kocham siebie miłością bezgraniczną. Sama dla siebie jestem najlepszą przyjaciółką. Nauczyłam się siebie i nie mogę doczekać się, co jeszcze nowego w sobie odkryję.

Po premierze II części filmu próbowałaś zmiany wizerunku. Mogliśmy zobaczyć inną wersję Amy z długimi blond włosami. Aż trudno było Cię rozpoznać.

Potrzebuję tych zmian. Jestem zodiakalnym bliźniakiem, więc bywam kobietą kameleonem. Myślę, że jeszcze nieraz zaskoczę, bo nie tylko lubię zmiany, ale się ich nie boję. Ludzie często wolą zostać w starych, nawet niewygodnych kapciach, bo boją się, że nowe szpilki może będą uwierać. Ja nie boję się zrzucić starych kapci i wskoczyć w szpilki. Zresztą uważam, że w życiu nie ma nic na stałe, o czym znakomicie pokazała nam pandemia. Pewna jest tylko zmiana i warto te zmiany polubić.

Anna Maria Sieklucka wywiad
Anna Maria Sieklucka wywiad Prestige Bag News
Anna Maria Sieklucka – wywiad

Zauważyłam po zdjęciach, że raz masz oczy niebieskie, a raz brązowe. Nosisz soczewki?

Nie, nie noszę soczewek. Ciekawe, bo bardzo dużo osób zwraca mi na to uwagę i zastanawiam się na czym to polega. Mam oczy szaro-niebieskie, które zmieniają natężenie koloru w zależności od światła. Na każdej sesji mogę wyglądać inaczej, myślę, że to również kwestia makijażu, fryzury albo znowu chodzi o tę moją bliźniaczą naturę… (śmiech)

Zerknę na Twoje oczy, jakie masz dzisiaj. Hm…, faktycznie trudno określić kolor.

Uważam, że oczy są zwierciadłem duszy, i może kolor odzwierciedla to w jakim jestem nastroju?

Czy uważasz siebie za osobę kontrowersyjną?

Uważam siebie za kobietę twardo stąpającą po ziemi. Czy kontrowersyjną? Nie uważam, żebym robiła cokolwiek kontrowersyjnego, chyba, że dla kogoś kontrowersyjne jest zagranie w erotyku. Ale nie zamierzam przepraszać za to, że jestem aktorką. A moje prywatne życie, które jest spokojne i ustabilizowane, chciałabym chronić.

Nie dzielisz się swoim życiem prywatnym, nie pokazujesz jak mieszkasz, z kim, jak gotujesz. Nie przekroczyłaś tej granicy. Nie miałaś jednak takiej pokusy, skoro większość osób chętnie dzieli się tym ze swoimi fanami.

Powiedziałam sobie kiedyś, że moje życie osobiste – mam na myśli związek, pozostaje prywatnym. I bardzo dbam o to, żeby tak było po dziś dzień. Ja nie potrzebuję wiedzieć co u kogo dzieje się w sypialni i uważam, że inni również nie muszą wiedzieć co u mnie. Wystarczy, że niektórzy do dzisiaj myślą, że jestem Laurą z “365 dni” (śmiech). Dbam o balans w życiu. Być może kiedyś zmienię zdanie i będę chciała pokazać się z moim partnerem, wtedy po prostu to zrobię. Jak już mówiłam, jedyne co jest pewne w życiu to zmiana (śmiech). 

W jednym z postów napisałaś, że jesteś nie do złamania.

Pewnie jeszcze wiele rzeczy prywatnie mnie w życiu złamie, ale z innej perspektywy na wszystko patrzę. Wtedy, dwa lata temu, jak się spotkałyśmy byłam w innym miejscu swojego życia. Byłam grzeczną dziewczynką, którą definiuje jej wychowanie, stereotypy, strach przed wychyleniem się, bo przecież nie wypada czegoś powiedzieć bądź zrobić. Teraz wiem przede wszystkim kim jestem i czego chcę od życia. Wiem, jaki mam potencjał, moc i mając dopiero 30 lat, chce przeżywać to życie jak najpełniej. Naprawdę, bez strachu o to, co inni pomyślą. Ważne, bym żyła w zgodzie ze sobą.

Jak mocno twój udział w filmach „365 dni” – premiery, popularność międzynarodowa – wpłynęły na Twoje życie prywatne?

7 Comments

Add Yours
  1. 1
    S.

    Bardzo ciepły i fajny wywiad!
    Jednak dziennikarstwo może być jeszcze profesjonalne, bez wałkowania tematu romansów, filmu 365 dni i innych ploteczek.
    Czytało się cudownie <3

    • 2
      Iwona Gielecińska

      Cześć, bardzo dziękuję za Twój komentarz 😀 Zawsze staram się poprzez wywiad pokazać naturalną stronę człowieka, to co ma do przekazania innym. Super, że to zauważasz i doceniasz 💗 Mam nadzieję, że będziesz dalej chętnie odwiedzać Prestige Bag News 😀

  2. 3
    Aga

    Bardzo dziękuję za ten wywiad, można dużo się dowiedzieć na temat samej Anny-Marii, jej wartości, którymi się kieruje w życiu oraz jej postrzegania wielu spraw.
    Przyznam, że miałam okazję zamienić kilka słów z Amą i jest niezmiernie ciepłą i życzliwą osobą o wielkim sercu!
    Pozdrawiam serdecznie. ❤

  3. 4
    Aga

    Bardzo dziękuję za ten wywiad, można dużo się dowiedzieć na temat samej Anny-Marii, jej wartości, którymi się kieruje w życiu oraz jej postrzegania wielu spraw. Przyznam, że miałam okazję zamienić kilka słów z Amą i jest niezmiernie ciepłą i życzliwą osobą o wielkim sercu!
    Pozdrawiam serdecznie. ❤

    • 5
      Iwona Gielecińska

      Cześć Agnieszka, super, że Ci się spodobał wywiad ❤ i ogromnie Ci dziękuję, że podzieliłaś się ze mną swoją opinią. Serce rośnie, gdy wiem, że czytacie. Już od jakiegoś czasu szykuję kolejny wywiad. Zapraszam już teraz, będę informować na Instagramie i Facebooku 🙂

  4. 6
    Marta

    Niesamowity wywiad! Bardzo wartościowy, konkretny, a co za tym idzie SZCZERY:) Myślę, że każdy kto się nie natknął wcześniej na postać Anny, to na podstawie tego wywiadu wykreuje sobie dobroduszną, charyzmatyczną i przede wszystkim bezinteresownie pomocną kobietę! Myślę, że serdeczność, pracowitość i troskliwość o drugiego człowieka Anny przyniesie jej nie jeden sukces 🙂

    Pozdrawiam

    • 7
      Iwona Gielecińska

      Cześć Marta! Dziękuję za ten fantastyczny komentarz. Nabieram wiatru w żagle i szykuję się do kolejnego wywiadu. Pięknie to napisałaś. Bardzo się cieszę, że tak wartościowe rzeczy wyciągnęłaś z wywiadu. Cudnie!❤️ Wpadaj częściej na Prestige Bag News 🙂

Komentuj, nie hejtuj