Urszula Radwańska. Wywiad

„Cały czas wierzyłam, że wrócę. Przyciągałam pozytywne myśli” - opowiada Urszula Radwańska w specjalnym wywiadzie dla Prestige Bag News.

Urszula Radwańska wywiad

Urszula Radwańska – wywiad z polską tenisistką o sportowej rywalizacji i charakterze wojownika poza kortem. W pewnym momencie musiała zacząć wszystko od początku. Zarówno w kontekście przygotowania fizycznego, jak i mentalnego powrotu na mniejsze turnieje. Od dziecka nastawiona na grę w tenisa, dzisiaj rozwija własną markę UR. Co daje tenis, a co zabiera?

WYWIAD

Jak czujesz się po Australian Open 2020? Zawiedziona, zmotywowana?

Zmotywowana. Cieszę się, że udało mi się wrócić do Australii po 4 latach, bo to właśnie wielkie szlemy są najważniejsze dla tenisisty. Najbardziej prestiżowe, medialne, na których zdobywa się najwięcej punktów. Niestety nie udało mi się osiągnąć dobrego rezultatu. Przegrałam w eliminacjach po I rundzie,  ale wiem, że chciałabym tam wrócić i rywalizować na wysokim poziomie cały czas.

Nie byłaś jeszcze gotowa?

Na pewno odczułam skutki wcześniejszego grania bez żadnej przerwy. Marząc o Australii przedłużyłam sobie sezon. Dograłam jeszcze dwa turnieje, żeby być pewną startu. Normalnie sezon trwa 10 miesięcy i zawodnicy odpoczywają w listopadzie, grudniu. To nie był błąd, nie zmieniłaby tego. Jednak następnym razem chciałabym być pewna startu już we wrześniu, żeby nie szarpać się o te ostatnie punkty pod koniec sezonu.

W swojej karierze sportowej byłaś 29 rakietą globu. W pewnym momencie, po 2-letniej przerwie zaczynałaś od początku z 550 miejsca. Czułaś frustrację?

Czułam niepewność, bo nie wiedziałam kiedy wrócę. Kontuzje są wpisane w karierę sportowca, ale ten wirus ma to do siebie, że osłabia cały organizm. Nie ma lekarstwa, trzeba czekać. Dwóch zawodników nie wróciło już do gry. Ja cały czas wierzyłam, że wrócę. Przyciągałam pozytywne myśli.

Tenisiści są bardziej narażeni na mononukleozę?

Na pewno jesteśmy bardziej podatni. Nasz organizm często jest bardzo zmęczony, wyczerpany przez mocny wysiłek fizyczny. Do tego odczuwamy zmiany strefowe, klimatyczne. Latamy po całym świecie, a duże skupiska, takie jak lotniska potrafią być wylęgarniami bakterii.

Czy objawy mogą wrócić?

Na szczęście nie ma nawrotów, jeśli całkowicie się ją wyleczy. Więc najgorsze już za mną ?

Często mówi się o tenisie zawodowym w kontekście zarobków, pomijając aspekt zdrowotny. Masz takie poczucie, że tenis daje, ale i zabiera.

Każdy musi przebyć swoją drogę, ale to prawda, że ludzie widzą tylko efekt końcowy. Mecze w telewizji czy zarobione pieniądze. Nikt nie widzi przygotowań, treningów o 8.00 rano. Trzeba mieć w sobie dużą motywacją oraz samozaparcie, żeby trenować. Czy zabiera? Teraz czuję się super. Przez ostatnie dni naładowałam akumulatory w Tajlandii. Jestem zadowolona, gdy ranking idzie w górę. Obecnie jestem na 260 miejscu.

Pierwsza 30-stka nadal jest Twoim celem?

Na ten moment powrót do pierwszej setki. Potem kolejnym celem będzie, pobicie mojego najlepszego rankingu, czyli 29.

Ula Radwańska wywiad
wywiad Prestige Bag News
Urszula Radwańska
Urszula Radwańska – wywiad

Jak wspominasz tamten czas, gdy byłaś 29 rakietą globu?

To był wspaniały czas, aczkolwiek teraz tak mówię. Wtedy chciałam jeszcze więcej. Zawsze czułam niedosyt. Kiedyś mój poprzedni trener, zapytał mnie kiedy będę zadowolona. Jaki musiałby być ranking, żeby pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Wtedy byłam 120 i odpowiedziałam, że jak będę 50. Udało się, a ja nadal czułam, że stać mnie na więcej. Nawet będąc już w 30-tce nie myślałam, ale super wynik. Wtedy przeszkodziła mi kontuzja barku, musiałam przejść operację. Ranking spadł. Nie udało mi się odbudować wyniku, ale nadal o to walczę.

Od najmłodszych lat byłaś ukierunkowywana w stronę tenisa. Czy kiedykolwiek miałaś inny wybór?

Komentuj, nie hejtuj